Takiego ptasiego koncertu dawno nie słyszałem – rezerwat Łuknajno, czyli wilgi, pierwiosnki, kosy, słowiki, skowronki, kukułki i wiele więcej (Zoom H2N)
10 odpowiedzi na “Takiego ptasiego koncertu dawno nie słyszałem – rezerwat Łuknajno, czyli wilgi, pierwiosnki, kosy, słowiki, skowronki, kukułki i wiele więcej (Zoom H2N)”
WYstraszyłam się! CO to było, to na początku?
ładne 🙂 fanie nagrał się ten owad
Jejku, ale ślicznie się rozśpiewały. <3
Ach, aż się sielankowe wyprawy do rodziny na wiochę przypominają…
Ale piękny ptasi koncert. Ale czy to było gdzieś nad wodą bo słyszałam tam trzciniaka. A trzciniak to wodny ptak. A ma tak charakterystyczny głos że trudno go nie rozpoznać. Słychać go było tak trochę jakby z oddali ale go rozpoznałam.
Ptaszki sobie ćwierkają.
No, jest tam tych gatunków. Jak przestaną mi za oknem kosić to się przysłucham.
Po prostu śliczny koncert i od razu przypomniał mi czasy pobytu w Laskach.
A ja dzisiaj wracając od lekarza usłyszałam przepiękny śpiew słowika. Szczerze przyznam trochę mnie zdziwił, bo byłam pewna, że one tylko wieczorami lub w nocy śpiewają. A tu taka niespodzianka. Nie dość że w dzień to jeszcze w samym centrum miasteczka.
10 odpowiedzi na “Takiego ptasiego koncertu dawno nie słyszałem – rezerwat Łuknajno, czyli wilgi, pierwiosnki, kosy, słowiki, skowronki, kukułki i wiele więcej (Zoom H2N)”
WYstraszyłam się! CO to było, to na początku?
ładne 🙂 fanie nagrał się ten owad
Jejku, ale ślicznie się rozśpiewały. <3
Ach, aż się sielankowe wyprawy do rodziny na wiochę przypominają…
Ale piękny ptasi koncert. Ale czy to było gdzieś nad wodą bo słyszałam tam trzciniaka. A trzciniak to wodny ptak. A ma tak charakterystyczny głos że trudno go nie rozpoznać. Słychać go było tak trochę jakby z oddali ale go rozpoznałam.
Ptaszki sobie ćwierkają.
No, jest tam tych gatunków. Jak przestaną mi za oknem kosić to się przysłucham.
Po prostu śliczny koncert i od razu przypomniał mi czasy pobytu w Laskach.
A ja dzisiaj wracając od lekarza usłyszałam przepiękny śpiew słowika. Szczerze przyznam trochę mnie zdziwił, bo byłam pewna, że one tylko wieczorami lub w nocy śpiewają. A tu taka niespodzianka. Nie dość że w dzień to jeszcze w samym centrum miasteczka.
piękne.